Adaptację, czyli przystosowanie,
określa się jako proces lub wynik procesu
uzyskiwania równowagi między potrzebami jednostki
a warunkami otoczenia społecznego”.

W. Okoń

Adaptacji i harmonijnemu rozwojowi dziecka sprzyja jasne określenie i przyjęcie celów wychowania. Pozwala to na jednolite oddziaływanie i uzupełnianie się  rodziny i przedszkola. Adaptację do warunków przedszkolnych należy rozumieć nie tylko jako przystosowanie się dziecka do bycia przedszkolakiem, ale również jako adaptację jego rodziny. W procesie tym środowisko rodzinne odgrywa szczególną rolę, to jego świadomość i doświadczenie mają wpływ na przygotowanie dziecka do przedszkola oraz jego start w nowej społeczności. Gotowi na rozstanie powinni być przede wszystkim rodzice, aby własnych lęków i nieufności nie przerzucać na dziecko. Wzajemne zaufanie rodziców i wychowawców, dzielenie się doświadczeniem i radą oraz wspieranie modlitwą rodzi atmosferę bezpiecznego zdążania w jednym kierunku, choć nie pozbawionego trudności.

Czynniki wpływające na adaptację dziecka do warunków przedszkolnych

  • wysoka reaktywność dziecka na szereg bodźców,
  • dominacja sfery emocjonalnej (poczucie miłości, bezpieczeństwa),
  • poziom kompetencji językowych,
  • poziom rozwoju poznawczego (pojęcie czasu, przestrzeni),
  • przynależność do grupy społecznej (poziom rozwoju społeczno-emocjonalnego),
  • poziom świadomości wychowawczej rodziców,
  • poziom wymagań stawianych dziecku przez rodziców.

W przygotowaniu do przedszkola należy zwrócić uwagę na to, czy dziecko:

  1. mówi tak, że obcy człowiek będzie mógł je zrozumieć, czy nie jest wyręczane w mówieniu przez zgadywanie jego potrzeb, zasypywanie  potokiem słów i oczekiwanie tylko na kiwnięcie głową?
  2. umie zapytać lub poprosić o coś, a może, zamiast werbalnie zgłaszać swoje potrzeby i prośby manifestuje je swoim specyficznym zachowaniem (np. obrażaniem się, płaczem, rzucaniem zabawkami)?
  3. bez obaw i lęku nawiązuje kontakt z nowo poznaną osobą, której okazywane jest zaufanie, a może jest tak bardzo nieśmiałe, że pozostawienie go z mało znaną osobą powoduje u niego nieadekwatne reakcje?
  4. umie samo umyć ręce i buzię, czy nie  jest  wyręczane  w tych prostych czynnościach higienicznych?
  5. potrafi się rozebrać i ubrać (nie mówimy tu o zapinaniu guzików czy wiązaniu sznurowadeł), a może jest ubierane od stóp do głów, nie mając żadnej szansy na samodzielne rozwijanie tych sprawności?
  6. zgłasza potrzeby fizjologiczne i samodzielnie korzysta z toalety
  7. nie potrzebuje pomocy przy jedzeniu, posługuje się łyżką i widelcem, próbuje jeść także to, co mu mniej smakuje lub nie jest mu znane?
  8. potrafi bawić się samo, czy ani przez moment nie pozwala dorosłej osobie odejść od siebie; czy cały czas trzeba zabawiać dziecko, czy ma  możliwość  odtwarzania poznanych sytuacji?
  9. potrafi bawić się w towarzystwie drugiego dziecka, nie odbiera mu zabawek i nie odpycha; czy potrafi bawić się wspólnie, rozumie proste polecenia i potrafi je wykonać?
  10. ma kredki, kartki itp., może rysować, malować, wycinać, konstruować?
  11. dziecko zostawało już kiedyś z kimś, choć na kilka godzin, czy wie, że mama wychodzi, ale zawsze wraca?
  12. odpowiednio jest ubierane — to nie musi być piękne i modne, ważne by było luźne, miękkie, wygodne, nie krępowało swobody ruchów i mogło się zniszczyć lub zabrudzić.

Warto pamiętać, że adaptacja jest procesem i wymaga czasu.

Praktyczne rady

Rozstanie w szatni powinno być serdeczne, ale krótkie i zdecydowane. Pożegnanie i powitanie z dzieckiem zawsze z uśmiechem  napawa optymizmem i daje poczucie bezpieczeństwa, że wszystko jest w porządku.

Zabieranie dziecka do domu kiedy płacze przy rozstaniu jest dla niego komunikatem, że łzami można wiele wymusić.

Obietnica: Jeśli pójdziesz do przedszkola, to coś dostaniesz — jest formą przekupywania dziecka. Dopuszczalny jest maleńki prezent — niespodzianka od czasu do czasu.

Właściwą postawą rodzica jest odpowiednie  motywowanie dziecka, aby uczyło się rozumieć potrzeby innych (m.in. obowiązek pracy rodziców) oraz kształtowało w sobie postawę powinności pomimo leku i niechęci.

Czasem lepiej jest, gdy do przedszkola dziecko odprowadzane jest przez tatę — rozstania bywają mniej bolesne.

Wszystkie wątpliwości związane z przystosowaniem dziecka należy na bieżąco wyjaśniać z nauczycielem danej grupy. Poleganie jedynie na wersji opowiadanej przez dziecko rodzi atmosferę podejrzliwości wobec nauczycieli. Działania nauczycieli są zazwyczaj dalekowzroczne, mające na celu dobro dziecka. Dziecko natomiast,  nie mając wykształconej postawy cierpliwości wobec trudności, postrzega rzeczywistość poprzez emocje. Chce wybierać to,
co dla niego łatwe i przyjemne, buntując się na trudności.

 

W rozmowach z nauczycielem zainteresowaniem i troską rodziców powinno być, m.in. czy dziecko:

  • radzi sobie z różnymi poleceniami, samoobsługą?
  • obdarza szacunkiem dorosłych i dzieci?
  • zachowuje właściwą postawę podczas modlitwy?
  • nawiązuje kontakt z rówieśnikami?
  • czy nie sprawia kłopotów wychowawczych?
  • jest zaciekawione zajęciami, pracą zadaniową?
  • zjada posiłki nie grymasząc, zachowując się podczas nich kulturalnie?